sobota, 13 kwietnia 2013

Rozdział 23

Obudziłam się o 8:10.Poszłam do łazienki,umyłam zęby,twarz i zrobiłam inne poranne czynności.Przebrałam się i zbiegłam na dół razem z Aron'em który spał ze mną.Na dole była mama z Anastazją i Zuzią.
-Dzień Dobry!-krzyknęłam.
-Cześć słoneczko!Wyspałaś się?
-Tak!A gdzie podziała się Mandy?
-Jeszcze śpi,w sumie jak ci się chcę to możesz ją obudzić...-powiedziała mama.Z uśmiechem pobiegłam na górę.Mandy spała sobie w najlepsze.Podeszłam do jej łóżka i zaczęłam ją budzić.Mała przetarła oczka i ziewnęła.
-Dzień Dobry śpioszku!Wstajemy!Za oknem słońce dawno świeci!Myjemy ząbki,buźkę i przebieramy się!Potem na dół na śniadanko!-Mandy pobiegła do łazienki a ja w tym czasie przygotowałam jej ubranie.Mandy wyszła z łazienki a ja podałam jej ciuchy żeby się przebrała.Zeszłyśmy na dół i zjadłyśmy śniadanie.
-Dziewczynki...-odezwała się mama-Dzisiaj wracamy do domu...
-Fajnie!-powiedziałam-Muszę się tylko pożegnać z Ian'em i dziewczynami...
-Tylko wróć szybko!Musimy się jeszcze spakować!I odwiedzić babcię i dziadka przed wyjazdem...-powiedziała mama.Wzięłam Aron'a i wyszłam z domu.Po drodze zadzwoniłam do przyjaciół.Spotkaliśmy się w parku koło fontanny.Ian przyprowadził Gabi.Psiaki zaprzyjaźniły się szybko.Gadaliśmy,śmialiśmy się i wygłupialiśmy.Nadszedł czas pożegnania.Dziewczyny przytuliłam i pocałowałam w policzki.Widziałam jak oczy im się szklą,moje również.
-Ejjj...Nie rozklejamy się!Przecież nie długo będą Miedzy Narodowe!Spędzimy ze sobą parę miesięcy!-powiedziałam pocieszająco.Uśmiechnęły się i pogłaskały Aron'a.Potem odeszły mówiąc że nie chcą tego przedłużać.Zostałam sama z Ian'em.Spojrzeliśmy sobie w oczy.Potem basze usta złączyły się w pocałunku.Po chwili oderwaliśmy się od siebie z powodu braku powietrza.Przytuliliśmy się staliśmy tak przez chwilę.
-Kocham cię...-powiedział Ian.
-Ja ciebie też...
-Będę tak strasznie tęsknił...Ale mam to pocieszenie że za niedługo spędzimy ze sobą kilka miesięcy-powiedział z uśmiechem.
-Masz rację!Kocham cię i też będę tęsknić!-pocałowałam go.
-Nie przedłużajmy tego bo będzie jeszcze bardziej bolało-dodałam
-Masz rację!Kocham cię!Zadzwoń kiedy dojedziecie!Pa!!!-pokiwał mi,wziął Gabi i odszedł.Ja wzięłam Aron'a i również ruszyłam w stronę domu Anastazji.Kiedy szłam sobie tak z Aron'em przy nodz,zauważyłam jak w moją stronę zbliżają się Harry,Niall i Zayn.Chyba mnie nie zauważyli spuściłam głowę i modliłam się żeby mnie nie rozpoznali.Kiedy przechodziłam obok nich rzucili mi zaciekawione spojrzenia.Ale chyba mnie nie rozpoznali!Ufff...Już się bałam!Pobiegłam w stronę domu i zaczęłam się pakować.Po dwóch godzinach byłam gotowa.Pomogłam mamię spakować wszytko do auta.Pożegnaliśmy się z Anastazją i Zuzią i podziękowaliśmy za gościnę.Ruszyliśmy w stronę babci i dziadka.Tam przesiedzieliśmy tylko chwilę potem ruszyłyśmy w stronę domu.W połowię drogi Mandy zasnęła.Siedziałam z przodu więc było super.
-Lily...-zwróciła się do mnie mama.
-Tak?
-Jak się czujesz?
-A dobrze!
-A co myślisz o tej całej Eleanor?Wiem że ojciec nas strasznie skrzywdził ale ja już mu to wybaczyłam...-powiedziała.Mnie zatkało.Wybaczyła mu?Tak po prostu?Dobra to nie moja sprawa nie będę się wtrącać.
-O tej całej Eleanor szkoda gadać...Ona jest jakaś psychiczna!A tak by the way ciekawe o co jej chodziło wczoraj...Jakaś nie normalna!Zmuszać kogoś do kochania?Brak słów...Z skąd ojciec ją wytrzasnął?
-Nie mam pojęcia Lilcia...Boję się tej jej groźby...Co jeśli ona nam coś zrobi???
-Nic nie zrobi...Myślę że ona tylko tak walnęła...Ale nigdy nic nie wiadomo...-i na tym nasza rozmowa się skończyła.Po chwili rozmyślań zapadłam w sen.Obudziłam się jak już byłyśmy po domem.Sweet Home!Mama obudziła Mandy i zaniosła ją do domu.Pomogłam jej przynieść bagaże i jednocześnie zdecydowałyśmy że rozpakujemy je dopiero jutro ze względu na późną porę.Napisałam sms do Ian'a z informacją że już dojechałyśmy.Pobiegłam do mojego pokoju,wzięłam prysznic,przebrałam się w piżamę i zapadłam w głęboki sen...

3 komentarze:

  1. Super ale jak DLA MNIE trochę za dużo tego uczucia pomiędzy Mandy a Lily.Oczywiście to moje zdanie i nic nie zmieni tego że piszesz świetnie.Aha mam mały problem jeśli chodzi o twoją playlistę. Nie wiem czy to tylko u mnie się tak dzieje ale piosenka they don't know about us cały czas mi się zacina a kiedy przestaje to znów leci od początku chociaż ja tego nie zmieniam.Może to tylko u mnie ale możesz to sprawdzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co jest ale u mnie też tak jest...Muszę pewnie playlistę zmienić :/ Co do tego z Mandy chyba masz rację...Muszę trochę pomyśleć...

      Usuń